Wzorem roku ubiegłego, postanowiśmy i w tym roku zorganizować imprezę nie związaną
z żadnym przejazdem konkretnym środkiem transportu. 1 grudnia 2001 roku około godziny
10:00 w świetlicy ZUTiKT-u rozpoczął się Zlot Zbieraczy Biletów Komunikacji Miejskiej.
Mimo braku jakiejś oszałamiającej frekwencji można uznać Zlot za udany, bowiem stawiła
się prawie cała elita bileterystyczna kraju, od Świnoujścia po Przemyśl. Klub
przygotował okolicznościową wystawę, prezentującą posiadane bilety z terenu Górnego
Śląska, wydano też monografię górnośląskich biletów.
Na wystawie znalazł się najstarszy znany bilet z terenu Górnego Śląska - bilet
Schlesische Kleinbahn, wydrukowany przed rokiem 1922 (nie wiadomo dokładnie, kiedy)
w Berlinie. Obok niego podziwiać można było bilety z okresu międzywojennego oraz bilety
z czasów wojny - jeden z nich na rewersie posiada reklamę piwa... Lata pięćdziesiąte
to bilety WPK Stalinogród, a wśród nich chyba największy rarytas na zlocie - bilet,
który wystąpił prawdopodobnie tylko w jednym egzemplarzu! Lata sześćdziesiąte
i siedemdziesiąte to licznie zachowane bilety jednorazowe i okresowe, także
przedsiębiorstw, które włączono w struktury WPK w roku 1976. Na wystawie znalazły się
też bilety trakcji mikrobusowej z lat '60 oraz różnego rodzaju legitymacje, przyznające
posiadaczom określone uprawnienia. Integracja biletowa w skali kraju w latach
osiemdziesiątych nie sprzyjała liczbie emitowanych biletów, do jednakowych legitymacji
przedsiębiorstwa drukowały jedynie znaczki. W końcu lat osiemdziesiątych na Górnym
Śląsku spotkać można było charakterystyczne bilety firmy Kwadrat oraz bilety z drukarni
Tadeusza Kowalczyka. Od tego czasu mozaika biletowa znacznie się wzbogaciła, nie sposób
było pokazać wszystkie bilety występujące obecnie...
Główny cel Zlotu został osiągnięty, kolekcjonerzy mieli możliwość wymiany swoich
zbiorów. Przybysze z całej Polski prezentowali z dumą własne kolekcje, bardzo bogate
i ciekawe. Opowieściom o biletach nie było końca, nadruki, przebitki, hologramy -
omówiono dosłownie wszystko. Każdy egzemplarz mógł stać się tematem zażartej dyskusji,
od wspólnego biletu KZK GOP i komunikacji w Czeskich Budziejowicach do biletu okresowego
z Tarnowa Podgórnego k. Poznania. Bileteryści interesowali się także innymi rzeczami -
zaprezentowano kasowniki, automaty biletowe, zegar z rozkładem jazdy i inne komunikacyjne
rekwizyty. Wymieniano się nie tylko biletami, lecz także informacjami. Często sama
informacja o bilecie jest niezwykle cenna. Wytrawny kolekcjoner, zdobywszy informacje
o istnieniu jakiegoś biletu, zrobi wszystko, by go pozyskać do swoich zbiorów. Zebrani
wymienili adresy do korespondencji i nawet umawiali się na wymianę konkretnych biletów.
Podczas Zlotu wymieniano zarówno białe kruki, jak i popularne egzemplarze - te ostatnie
nawet w bloczkach po sto sztuk! Niestety, najciekawsze bilety występują po jednym
egzemplarzu - te były tylko do podziwiania. Wszyscy zebrani uznali imprezę za udaną,
a pomysł jej organizacji za trafiony. Impreza zakończyła się około godziny 14:00.
A w przyszłym roku Zlot Bileterystów odbędzie się już gdzie indziej...
Więcej informacji:
Wydawnictwa
Relację sporządził: Bartosz Mazur. |