Górnośląsko-dąbrowska sieć tramwajowa jest jak wiadomo dość unikatowa, stąd spore zainteresowanie nią ze strony miłośników z kraju i zagranicy. Od czasu do czasu grupa hobbystów wynajmuje tramwaj i objeżdża nim wybrany fragment sieci tramwajowej. W kwietniu 2001 roku taką formę zwiedzania wybrała grupa miłośników z Europy Zachodniej (głównie z Niemiec, ale także z Holandii, Anglii i Szwecji). Członkowie Klubu obsługiwali przejazd służąc swoją wiedzą na temat tramwajów oraz pilnując, aby przejazd przebiegał sprawnie.
Pierwszego dnia zaplanowano przejazd po wschodniej części regionu. Specjalnie na tę okazję spięto skład dwóch zmodernizowanych stopiątek 677+678 (wagony te od momentu trafienia do remontu nie jeździły razem). W planie przejazdu uwzględniono zwiedzanie dwóch zajezdni - Zawodzie i Będzin oraz przejazd do Wojkowic i Dąbrowy Górniczej.
Następniego dnia ruszyliśmy na podbój zachodniej części sieci. Tym razem podróż odbywała się przy pomocy dwóch wagonów - specjalnie na tę okazję odmalowanego na kremowo-czerwono "kancioka", czyli 102N 8 (z naklejonym oryginalnym numerem 150) oraz liniowego 102Na 155. Jak wiadomo "nie ma świętowania bez zatrzymania" i w "kancioku" uszkodził się pantograf. Został jednak naprawiony i wagon dołączył do imprezy. Wśród atrakcji dnia przewidziano m.in. przejazd N-ką na linii 38 (tu obecny był wagon 954), następnie zwiedzanie zajezdni Stroszek i Gliwice. Po drodze dwukrotnie (na Bobrku i w Zaborzu) spotkaliśmy się z wahadłowymi składami 2x111N obsługującymi wówczas linie 18 i 29. Na zakończenie goście zwiedzili zajezdnię Chorzów Batory, gdzie wystawiono również historyczną N-kę 1100 oraz podbijarkę torową.
Relację sporządził: Jakub Jackiewicz. |